Dlaczego mój roczniak śpi na materacu?
Zanim odpowiem na tytułowe pytanie, chciałam zaprosić Cię do innych artykułów dotyczących rocznego dziecka:
Pomysły na jesienne zabawy z roczniakiem
Najlepsze zabawki mojego roczniaka
English for babies: na dobry początek
Dlaczego mój syn nie śpi w tradycyjnym łóżeczku ze szczebelkami?
Kiedy kompletujemy wyprawkę na narodziny nowego członka rodziny, od razu myślimy o łóżeczku ze szczebelkami. U nas przydało się tylko jako kojec podczas nauki samodzielnego wstawania. Od zawsze zasypiam syna na piersi (sporadycznie mąż czy babcie usypiają na rękach). Śpiącego malucha – coraz cięższego i czulszego – coraz trudniej odłożyć. O ile do ósmego miesiąca udawało nam się go przekładać do wiklinowego koszyka na kółkach (którym zawsze można było jeszcze pobujać), o tyle później zrobiło się dużo trudniej.
Dlaczego wybrałam materac?
Po pierwsze: bezpieczeństwo
Największą zaletą materaca jest bezpieczeństwo. Maluch kręci się podczas snu. Jeśli zsunie się z materaca, to nawet tego nie zauważa (dla komfortu obok materaca mam piankową matę, rozkładam na niej koc na czas drzemek i snu nocnego).
Po drugie: wygoda
Kolejny plus będzie dużo znaczył dla kobiet karmiących piersią. Można wygodnie położyć się z dzieckiem i spokojnie uśpić go na piersi. Płaczącego dzieciaczka nie trzeba podnosić w środku nocy, wystarczy położyć się przy nim i podać mu pierś. Kiedy maluch uśnie, po cichutku wymykamy się i wracamy do siebie, do męża…
Po trzecie: komfort psychiczny
Raczkujące dziecko bez problemu opanuje sztukę wchodzenia i schodzenia z materacu. Jest to znacznie bezpieczniejsze niż wchodzenie i schodzenie z łóżka (te umiejętności opanowują dzieci, które sprawnie chodzą). Więc znów wracamy do bezpieczeństwa. Jestem spokojna, że dziecko nie spadnie, nie potłucze się, że potrafi zejść z materaca. Nawet jeśli maluch przypadkowo sturla się z materaca, jego wysokość jest na tyle niska, że nic mu nie grozi.
Dla mnie materac jest świetnym rozwiązaniem problemu pod tytułem: gdzie powinno spać moje dziecko?
Minusy materaca
Gdzie jest moje dziecko?!
Największym minusem jest brak pewności, gdzie jest Twoje dziecko. Jeśli wkładasz malucha do łóżeczka, masz zamontowane szczebelki oraz wiesz, że (na razie) na pewno nie wyskoczy górą, to możesz spać spokojnie. Przy materacu istnieje ryzyko, że Ty śpisz, a maluch grasuje po domu. W teorii. W praktyce zawsze słyszę, jak moje dziecko się obudzi, bez względu na to, czy ryczy jak strażacka syrena, czy cicho płacze, czy radośnie piszczy.
Brak kojca
Bardzo wiele mam stosuje łóżeczko ze szczebelkami jako kojec. Jest to ogromna zaleta tradycyjnych łóżeczek – sama z niej korzystałam przez kilka miesięcy. Mój dziewięciomiesięczny syn potrafił rano wysiedzieć w łóżeczku kilkanaście minut (do pół godziny), samotnie bawiąc się zabawkami. Świetny czas! Tej funkcji materac nam nie zapewni.
Jaki materac wybrać?
Rozmiar
Wybrałam materac o rozmiarach 160 cm x 80 cm. Dziecięcy pokój mamy malutki, więc nie mogłam tutaj poszaleć. Chciałam, żeby starczył do około dziesiątego roku życia syna (po takim okresie i tak specjaliści rekomendują zmianę materaca na nowy). Szerokość wybrałam taką, aby komfortowo móc położyć się obok syna i go uśpić.
Obiektywnie patrząc, materac wydaje mi się za mały. Maluch się kręci, czasem usypia prostopadle do mnie, czyli połowę ciała ma poza materacem. Muszę go wówczas przekładać, co jest obarczone ryzykiem obudzenia dzieciaka (a tego każda mama chce uniknąć). Jeśli masz miejsce, zainwestuj w szerszy materac! Ideałem wydaje mi się 160 cm x 160 cm (lub nawet 200 cm x 160 cm), ale kto ma TAKI pokój dziecięcy…
Typ
Materac powinien być sprężysty, zapewniać stabilne podparcie dla pleców dziecka oraz mieć odpowiednią twardość dla niemowląt. Dodatkowym atutem są bezpieczne krawędzie ułatwiające stawianie kroków (podczas schodzenia i wchodzenia na materac). Materac powinien być tak zbudowany, aby zapewniać dobrą cyrkulację powietrza. Najlepsze dla dzieci są materace z pianki wysokoelastycznej.
Pokrowiec
Warto zainwestować w dobry, antyalergiczny pokrowiec. Jest on doskonałą barierą dla kurzu, ochroni również materac przed zalaniem. Największą zaletą pokrowców jest możliwość ich ściągania i wyprania w pralce. Wybierz taki, który można prać w pralce, najlepiej w 60 stopniach. To bardzo prosty i skuteczny sposób odświeżenia łóżka.
Mój wybór
Dla syna wybrałam materac dziecięcy „ODEO” z FIKI MIKI.
Jak dbam o materac?
STOP wilgoci
Materac powinien leżeć na stelażu. Chodzi przede wszystkim o dobrą cyrkulację powietrza. Ze względów bezpieczeństwa zrezygnowałam ze stelaża, więc u nas materac leży na podłodze (na panelach). Mieszkamy na trzecim piętrze, w ciepłym i dobrze ogrzewanym mieszkaniu, więc nie ma u nas problemu z wilgocią.
Obracanie
Przy każdej zmianie prześcieradła obracam materac (góra-dół, przód-tył). Zapobiega to odkształcaniu materaca oraz zapewnia oddychanie obydwu stronom. Jak się domyślacie, prześcieradła zmieniam dość często, jak to przy dzieciakach bywa.
Wietrzenie
W dzień nie przykrywam niczym materaca (poza bawełnianym prześcieradłem). Umożliwia to odparowanie wilgoci, która nagromadziła się w nim podczas spania.
Pokrowiec
Oczywiście korzystam z antyalergicznego, przystosowanego do prania w pralce pokrowca. Łapie kurz oraz ratuje materac przed ewentualnymi wpadkami w postaci mokrych plam.
Przede wszystkim dbam o cyrkulację powietrza!
Niektórzy rekomendują używanie podkładów higienicznych, aby uchronić materac przed wspomnianymi wpadkami. Nie jestem przekonana do tego rozwiązania, ponieważ wydaje mi się, że podkłady mogą zaburzać cyrkulację powietrza, która wydaje mi się kluczowa w unikaniu pleśni, bakterii i grzybów.