2 komentarzy

  1. Karola

    Wspominasz tutaj o baby blues z czego bardzo się cieszę, bo mam poczucie że temat ten jest niewystarczająco opisywany szczególnie z perspektywy właśnie mam. Jeśli to dla Ciebie nie byłoby zbyt trudne myślę, że dużą wartością dla bloga i czytających byłoby rozwinięcie tematu. Pozdrawiam :)

    Odpowiedz
    1. Agata

      Postaram się wkrótce podzielić się z Wami moimi poporodowymi przeżyciami:)

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *